Wszyscy znamy tradycyjną baśń o Kopciuszku, którego marzeniem jest wyruszyć na bal i zostać żoną przystojnego królewicza. Jednak wodewil „Kopciuszek? Sorry jako!” wystawiony w niedzielę 22 września br. w naszym Domu PZKO przez Teatrzyk Bez Kurtyny z Karwiny pokazał nam „Kopciuszka” w sposób unowocześniony. Tytułowa bohaterka jest tu kobietą żądną wiedzy, kobietą marzącą o pracy zawodowej, o budowaniu kariery.
W czasie trwania spektaklu podziwialiśmy uzdolnienia aktorskie oraz śpiewacze wszystkich wykonawców. Przedstawienie, wyreżyserowane przez Bogdanę Najder, skłaniało nas do wybuchów śmiechu, do podrygiwania w takt znanych przebojów Maryli Rodowicz, Ewy Farnej czy grupy Olimpic oraz do podziwiania świetnie dobranych tekstów. Owacje po spektaklu świadczyły o tym, że poruszane tu tematy zdrowotno – estetyczne, polityczne czy obyczajowe przypadły nam, bystrzyczanom, do gustu.
Podziękowania dla głównej organizatorki Uli Wałach.